Nic nie jest tak frustrujące jak ciasto, które nie chce współpracować z foremkami – o ile przy okrągłych ciasteczkach to nie jest problem, to przy skomplikowanych kształtach jak śnieżynki, litery, logo itp to staje się problemem. Druga kwestia to czy podczas pieczenia ciastka zmieniają kształt – rozlewają się, rosną niekontrolowanie itp Uwielbiam pracować z tym ciastem bo wiem, że żadne kształty nie są tu straszne, a po wyciągnięciu ciastek z piekarnika będą miały dokładnie taki kształt, jak został im przeze mnie nadany. Nie są zbyt słodkie więc nadają się do ozdabiania lukrem, ale zwykły cukier puder też będzie wyglądał pięknie. Z tym ciastem pracuje się szybko – to ważne, bo chodzi o to by nie wtłoczyć w nie zbyt wiele powietrza. Miksujemy je więc krótko, nie przesiewamy mąki i nie dodajemy spulchniaczy. Przygotowanie samego ciasta to kwestia 5 minut wolnego czasu, a potem można się bawić w wycinanie jakichkolwiek wzorów. Z tego ciasta można się pokusić nawet o wykonanie świątecznej kamieniczki lub domku…
Ciastka wycinane
– 280g masła (w temp. pokojowej)
– 3/4 szklanki cukru*
– 1 jajko
– 1 1/2 szklanki mąki
– pasta waniliowa lub olejek
Masło utrzeć z cukrem mikserem na średnich obrotach – krótko, około minuty – do połączenia składników. Dodać jajko i pastę waniliową miksować jeszcze chwilę. Dodać mąkę i szczyptę soli – zmiksowac krótko, około minuty, do momentu aż nie będzie widać mąki. Tak przygotowane ciasto położyć na dużym talerzu i spłaszczyć ręką, tworząc duży, płaski okrąg – przykryć folią i wstawić do lodówki na minimum godzinę.
Schłodzone ciasto wyjąć, odstawić na ok. 10 minut, a następnie placek pokroić na 4 części i na stolnicy (minimalnie podsypując mąką) wykrawać ciastka foremkami, powtarzając z kolejnymi fragmentami ciasta. Z tym ciastem pracuje się najlepiej jak jest chłodne – kiedy się zbytnio ociepli i zaczyna się lepić – wstawiam je do lodówki, a w tym czasie biorę kolejną część ‚placka’ i pracuje na schłodzonym cieście (talerz najlepiej odstawiać każdorazowo do lodówki)
Po wycięciu ciasteczek, ułożyć je na blasze (ja przenoszę je na przygotowaną blachę od razu foremkami) a następnie wstawić do lodówki na minimum 10 minut. W tym czasie nagrzewamy piekarnik do temp. 175C (160 jeśli to termoobieg) a ciasteczka pieczemy 8-12 minut w zależności od ich wielkości. Piekąc małe śnieżynki chciałam by były jak najjaśniejsze – malutkie piekłam więc ok 6-7 minut.
* – Jeśli ciastka nie będą lukrowane można zwiększyć ilość cukru do 1 szklanki
Miłego wycinania – koniecznie pokażcie efekty!
Piękne zdjęcia 🙂 A ciacha są przeurocze 🙂
Czyt. idealne na święta – szybko robisz ciasto, a później rodzinnie można wykrawać z nich ciekawe wzory, literki czy kształty 🙂
w drugim zdaniu chodziło o jajko a nie masło?
pozdrawiam
Tak, chodzilo o jajko. Dziekuje – juz poprawione.
Śliczne zdjęcia…bardzo lubię zaglądać na Twój blog:)
Piękne te gwiazdki! 🙂
Dzień dobry, ciastka pyszne, maślane, waniliowe. Utrzymują ładnie kształt, ale pomimo mocnego schłodzenia nie sposób im nadać zamierzony kształt 🙁 coś poszło nie tak. Wpierw za zimne żeby rozpłaszczyć, a potem tak lepkie, że nic się nie dało zrobić. W moim przypadku jedynym sposobem na uratowanie sytuacji było zrobienie walka, schłodzenie go i pokrojenie na cienkie plastry.