Sernik o klasycznym, dekadenckim wręcz smaku. Mimo, że używa się do niego dwóch dużych opakowań chałwy (ja dodaję wedlowską jeśli nie mam np zapasów przywiezionych z Grecji) to nie jest bardzo słodki. Dobrze będzie też smakować z polewą z czekolady zamiast chałwowej. Można się pokusić o dodanie rodzynek jeśli ktoś lubi chałwę z bakaliami. Ten sernik szczególnie lubią.. panowie. Jest więc świetnym wyborem nie tylko na Wielkanoc czy urodziny ale też na.. Walentynki 🙂

Sernik chałwowy

– 1kg sera (jak wybrać ser)
– 1 szklanka drobnego cukru
– 3 jajka
– 350g chałwy królewskiej

na polewę:
– 150g chałwy królewskiej
– 120ml śmietany 36%

Ser i jajka wyjąć wcześniej z lodówki (wszystkie składniki muszą być w temperaturze pokojowej). Ser utrzeć z cukrem. Następnie dodawać pojedyńczo jajka i po każdym krótko miksować masę.
Chałwę pokroić w drobne kawałki i dodać do masy – delikatnie mieszając łyżką.

Tak przygotowaną masę przelać do przygotowanej formy (u mnie tortownica) , wyłożonej papierem do pieczenia.
Formę włożyć do piekarnika nagrzanego do 160C, a po 15 minutach zmnejszyć temperaturę do 120C i piec jeszcze 70 minut.


Pozostałą część chałwy wraz ze śmietanką podgrzać lekko mieszając w małym rondelku do rozpuszczenia i połączenia składników. Uwaga: podgrzewać krótko bo masa gęstnieje i łatwo się przypala. Polewę ostudzić i rozprowadzić na schłodzonym serniku, włożyć z powrotem do lodówki na 15 minut.