Kolejny klasyk sernikowy – kokos! Jeśli lubicie takie smaki, będziecie zachwyceni. Jeśli do kokosa podchodzicie z umiarkowanym entuzjazmem – upieczcie bez kokosowego wierzchu. Jeśli nie lubicie kokosa – upieczcie sernik cappucino 😉 Zauważyłam, że lubią ten sernik zwłaszcza panowie.. jest niezbyt słodki więc czasem posypuję go na wierzchu cukrem pudrem. Można też przygotowac do niego polewę czekoladową – wtedy jest już bardzo bounty 😉 Ach, i pięknie będzie się komponował na Wielkanocnym stole jeśli ktoś będzie chciał odpocząć po ultrasłodkich mazurkach z kajmakiem.
Sernik kokosowy
– 500g sera (o wyborze odpowiedniego sera na sernik możecie przeczytać tutaj)
– 1/2 szklanki mleka kokosowego
– 1/2 szklanki cukru
– 3 jajka
– 1/2 szklanki jogurtu greckiego
– 50g wiórek kokosowych
– 3 łyżki mąki ziemniaczanej
na wierzch:
– 3 łyżki mleka kokosowego
– 1 szklanka wiórek
Ser zmiksować z cukrem dość krótko (ok 2 minuty). Dodać mleko kokosowe, a następnie dodawać pojedyńczo jajka – po każdym krótko miksując. Następnie do masy wsypać mąkę ziemniaczaną i wiórki kokosowe – wymieszać. Na końcu delikatnie wmieszać jogurt grecki. Gdyby masa była za rzadka można dosypać wiórek.
W miseczce wymieszać wiórki z mlekiem – odstawić (ten krok można pominąć jeśli nie chcemy by sernik był bardzo-bardzo kokosowy)
Masę przelać do przygotowanej formy z natłuszczonymi masłem bokami (ja piekę w tortownicy 20cm) i wstawić do piekarnika nagrzanego do 160C (bez termooobiegu). Piec ok 70-80 minut, na wierzch sernika wyłożyć dość szybko przygotowane wiórki i zostawić w piekarniku jeszcze 5-8 minut (do zrumienienia). Jeśli pieczemy bez wierzchu z wiórków sernik powinien siedzieć w piekarniku ok 80-90 minut. Studzić w piekarniku, przed podaniem schłodzić.
cudowny sernik! po zjedzeniu kawałka pewnie można poczuć skrzydła 🙂 pięknie wygląda, a smakiem zdecydowanie musi zachwycać 🙂
kokosowy sernik smakuje naprawdę dobrze! kiedyś sama piekłam.
Urocze zdjęcia, fajny mają klimat.
Mmm, wygląda bosko 🙂
Zdecydowanie bym jadła, pięknie wygląda<3
„Niebieska Łyżeczko” 🙂
Nie jestem żadnym ekspertem komputerowym i nie znam się na programach. Jednym słowem antytalent techniczny. Może mój komputer nie jest super nowoczesny, bo ma swoje 10 lat, ale „apple mac”. Ma wiele programów i dla mnie jest ok, gdy mogę na nim przeglądać różne blogi, m. in. Twój :-). Blogi bardziej „rozbudowane” w zdjęcia i inne aplikacje po prostu „uciekają”. U Ciebie zaś było ok do momentu, jak pojawiło się pin it tam gdzie są zdjęcia. No i na blogu ja mam tylko znaczki zapytania, zamiast zdjęć. Komentuję tutaj pod sernikiem kokosowym, bo aż 4 zdjęcia są we wpisie Twoim, a ja bym choć jedno chciała zobaczyć przy przepisie na blogu. Jeśli to wynika z tego, że muszę coś dodać do komputera to nie da rady, bo na niego już nie ma żadnej wersji nowszej. Czy twoje zdjęcia przy przepisach są automatycznie wszystkie „wciągane pin it”? Czy choć jedno może być przez Ciebie dodane jak dawniej? Inaczej pozostanie mnie tylko opierać się na przepisie. Trudno, jakoś sobie poradzę. Pozdrawiam serdecznie, Ursa, Kpd.
Prześlij mi proszę zrzut ekranu – jak na Twoim komputerze widać bloga i opisany problem. Postaram się pomóc.
„Niebieska Łyżeczko” nie wiem co uczyniłaś, ale mam fotki. Wszystkie 4. To jest jakieś „magiczne”, tak jak ten sernik kokosowy jest Fantastyczny ! Mam wióry i mleko kokosowe, więc jutro tylko ser i……….. hulaj dusza ! Ostatnio coś ten kokos mnie nęci, bo robiłam kokosanki, owsiankę z kokoskiem, nawet curry kokosowe. A teraz…. Deser!!! 🙂
dzięki, Ursa, Kpd.
p.s. jak coś dalej bedzie nie tak (zdjęcia) to dam znać 🙂
A jak mam piekarnik z termoobiegiem to w ily stpniach mam piec i ile minut?
Sernikow nie piecze sie z termoobiegiem – powinno sie dac wyłączyc. Jesli nie – od temperatury zawsze odejmuje sie 20C przy termoobiegu.